"Mówią, że najważniejsze jest wnętrze.
Mało kto wie o nim więcej niż patomorfolożka."
Kiedy już jakiś czas temu miałam w swoich dłoniach książkę patolożki Pauliny Łopatniuk nie spodziewałam się, że można tak świetnie i przystępnie przedstawiać tę wiedzę dla każdego odbiorcy. Poczynając od szerokiej i ogromnej wiedzy, po liczne ciekawostki z humorem i w prostych słowach przedstawia wszelkie medyczne przykłady, którymi dzieli się z czytelnikiem. W takiej formie zdecydowanie lepiej zapamiętuje się wszelkie informacje (przynajmniej ja tak mam). Dlatego kiedy ujrzałam "Dama z grasiczką" wiedziałam, że muszę ją koniecznie poznać.
Bąbelki grozy? Złowrogie bułeczki? Udar w genach? Kamienne dzieci? Zarazisz się czy nie? Roszpunka?
Kiedy jesteście ciekawi nowych rzeczy bądź jesteście w temacie medycznym to koniecznie musicie mieć tę książkę na swojej półce. Nie tylko ze względu na odkrycie wielu schorzeń, ale jeśli interesujecie się historią medycyny i odkrywaniem wielu zagadek narządów wewnętrznych, nowotworów czy pasożytów to lektura idealna.
Świetna treść ze szczegółowymi opisami, niekiedy naprawdę odrażającymi, ale kto w tym siedzi ten wie, że nie ma lekko.
Ludzkie ciało jest fascynujące i gdyby nie nauka i przede wszystkim ludzie w dzisiejszych czasach nie było by takiego postępu i rozwoju w medycynie.
Na zachętę powiem wam, że wiele tutaj informacji i świetnie się czyta, a i są wstrząsające grafiki! Więc bierzcie i czytajcie z tego wszyscy! To jest ciało ludzkie i nigdy nie wiadomo co jest w jego wnętrzu..