Od ponad 150 lat środowiska opiniotwórcze, do których w głównej mierze należy współczesna nauka, bezwzględnie narzucają całemu światu,tzw. naturalizm metodologiczny. Tenże naturalizm zakazuje odwoływania się w nauce do przyczyn nadnaturalnych. Inaczej mówiąc, wyklucza Boga i Jego widoczne działanie we wszechświecie; skutkiem tego istnieje nieusuwalny konflikt między nauką a religią, w tym oczywiście chrześcijaństwem. Dzisiaj mnóstwo wierzących ludzi pobierających edukację w publicznej oświacie, ma pytania i dylematy związane z tym, w jaki sposób można pogodzić naukę i wiarę. Michał Prończuk, Przewodniczący Biblijnego Towarzystwa Kreacjonistycznego