"Cześć, to ja. Mój album dźwiękowy" to chyba najsympatyczniejszy album pamiątkowy, jaki widziałam na naszym rynku wydawniczym. Oglądanie go, uzupełnianie oraz nagrywanie, to doskonała zabawa dla całej rodziny- album posiada sześć ścieżek, z których najkrótsza trwa 10 a najdłuższa aż 25 sekund- możemy nagrać dosłownie wszystko np., głos dziecka czy rodziców, pierwsze słowa malucha, zabawne historie, i bez problemu zastąpić jedno nagranie drugim.
Do tego mnóstwo miejsca na krótkie zapiski, zdjęcia i odsyłacze do strony z rodzinnymi filmami (jeśli oczywiście taką stronę sobie założyliśmy), a wszystko to okraszone przepięknymi ilustracjami, które przyciągają wzrok i pobudzają wyobraźnię każdego malucha.
W albumie możemy zanotować i nagrać ważne dla całej rodziny momenty, już od przyjścia malucha na świat. Bardzo mi się podoba fakt, że nie ma tu ograniczenia bądź narzucania w postaci, chociażby wieku np. pierwsze, drugie czy trzecie urodziny itp. Możemy za to zanotować co dziecko lubi, czego nie koniecznie, jak zabawnie wymawia tylko sobie znane słowa i jak wygląda jego pierwsza ulubiona zabawka, a wszystko to udokumentować fotografią bądź nagraniem głosowym.
Album jest starannie wydany, zawiera twarde kartonowe strony, przez co nie ulegną one szybkiemu zniszczeniu, całość jest spójna i bardzo miła dla oka, a z przodu znajduje się ramka z miejscem na zdjęcie dziecka.
Twarda oprawa, barwne ilustracje, spora ilość miejsca na zapiski, to wszystko sprawia,...