Mali musi złożyć lensmanowi wyjaśnienia w związku z pogłoskami o bliskim pokrewieństwie łączącym Siverta z Tordhild. Ogarnia ją dławiący strach. Wkrótce jednak jej myśli wypełnia nowy niepokój: w radiu podają wiadomość, że Niemcy zaatakowały Norwegię. Obaj synowie Mali wraz z Olą wyruszają na front. Czy kiedykolwiek jeszcze ich zobaczy?
Do fiordu nieopodal wioski wpływa norweski frachtowiec: wojna niespodziewanie obejmuje swym zasięgiem Inndalen. Któregoś dnia Mali zauważa na niebie ciemne sylwetki niemieckich samolotów, zmierzających w kierunku Stornes...
"W stronę wsi na niskiej wysokości nadlatywały samoloty. Jeszcze zanim znalazły się nad lądem, otworzyły ogień.
- Strzelają z karabinów maszynowych! - zawołał Aslak.
Zaraz potem usłyszeli trzask pocisków uderzających o dach.
Mała Mali i Marilena zaczęły płakać, a Herborg i Tordhild robiły wszystko, co mogły, żeby je uspokoić.
- Trafili w dach! - zawołał Håvard. - Musimy wyjść i obejrzeć straty.
- Nie! - krzyknęła Mali. - Nie wychodź teraz! Szybko, musimy się schronić w piwnicy! To nie frachtowiec jest ich celem, Håvardzie, lecz my".