"Zagraniczni dyplomaci i dziennikarze pytają mnie ostatnio, jak to jest, że pomimo kampanii propagandowej, której celem jest obrzydzenie Samoobrony przez elity, notowania partii i moje nie tylko nie spadają, lecz rosną. Jak to możliwe, że wyborcy w Polsce nie mają zaufania do mass mediów, służb specjalnych, niektórych sędziów i prokuratorów ani niektórych autorytetów naukowych i artystycznych, czyli wszystkich tych sił, które w kampanii biorą jawny bądź skryty udział?" fragment książki