"Gdyby Jan Kaczmarek umiał pisać po amerykańsku to, co pisze po polsku, byłby znanym na całym świecie autorem wykonawcą, przy którym Woody Allen, czy Leonard Cohen i inni musieliby stać w drugiej lidze" - napisał kiedyś Stanisław Tym. Dla wiernych słuchaczy "Studia 202" czy "Elity" Jan Kaczmarek tak czy owak jest najbardziej znany i najważniejszy. Jego teksty - pełne wnikliwych obserwacji, dowcipnych puent i anegdot - rozśmieszają i skłaniają do zadumy zarówno świeżo upieczonych studentów, jak i dostojnych profesorów, kierowców autobusów i księgowych, młodych i starych, tych z gór oraz tamtych znad morza... Jan Kaczmarek to trwały ślad na mapie polskiego kabaretu, mistrz gracji i aluzji, połączenie skromnego barda z inteligentnym socjologiem. 200 napisanych piosenek - z których 21 prezentujemy w niniejszym wydaniu - to owoc przenikliwej inteligencji, skrzyżowanej z wielkim poczuciem humoru. Kaczmarek to jest nasz Woody Allen i nasz Leonard Cohen. Takiego kochamy, takiego podziwiamy, takiego prezentujemy...