Chrześcijaństwu Zachodu, jeśli chce się zachować uczciwość, nie można odmówić subiektywnej woli pokoju - w obliczu jego historii, poczynając od bitwy stoczonej przez Konstantyna przy Moście Milwijskim aż po zawarty w oświadczeniach papieża Piusa XII z lat 50-tych zakaz odmowy służby wojskowej, trudno jednak uwierzyć w jego pokojowe nastawienie. Wykazywana przez religię chrześcijańską wewnętrzna niezdolność zaprowadzenia pokoju w sercach swoich wyznawców - oto prawdziwy problem; subiektywnej dobrej woli okiełznania wojny, czy też jej przezwyciężenia z pewnością rzadko jej na przestrzeni historii brakowało.
(fragment tekstu)
W serii KONTROWERSJE TEOLOGICZNE Zakład Wydawniczy »NOMOS« prezentuje wybitne prace teologów, skłaniając do namysłu nad dziedzictwem wielkich tradycji religijnych