Książka ukazuje zmiany, jakie dokonały się w przeciągu ostatniej dekady w Chinach, a także pokazuje te zachodząc właśnie teraz, niejako na naszych oczach, na chwilę przed olimpiadą. Właśnie to wydarzenie potęguje w ostatnim czasie prędkość przeobrażeń, które i tak już ciężko ogarnąć nawet przeciętnemu chińczykowi. Codzienność zamknięta w setkach zdjęć, przybliża czytelnikowi obraz jutrzejszych Chin, dzisiejszych jej budowniczów i magię jej niegdysiejszej świetności. Obraz marzeń chińczyków złapany na ulicach wielkich miast i na głębokich wsiach. Balans pomiędzy wielkim i nędznym, ustępującym starym i pędzącym nowym, złapany w gonitwie… na chwilę. Zamknięte do tej pory na świat, chcą pokazać swoją potęgę gospodarcza, ale również zachwycić swoją wielkości i nowoczesnością. Wszystkie te próby i starania podgląda autor, na co dzień żyjący w Chinach. Poza często poruszanymi kwestiami łamania praw człowieka, konfliktu tybetańskiego, braku poszanowania jednostki, czy problemów ekologicznych, stara się dostrzec i pokazać codzienność chińczyków, ich ducha, determinacje, piękno i to coś, co fascynuje, wciąga i każe niedowierzać … Pokazuje nowe, mniej znane twarze Chin.