W styczniowym numerze między innymi:
- NA TEMAT. Odwaga to życie całym sercem, regularne doświadczanie strachu pod najróżniejszymi postaciami. Odczuwanie strachu nie przeszkadza w byciu odważnym. Prawdziwą przeszkodą jest nasza zbroja, czyli myśli, emocje i zachowania, za którymi się chowamy zawsze wtedy, gdy nie chcemy lub nie jesteśmy w stanie skonfrontować się z własną wrażliwością.
- Kto zmienia świat. Gdy dostrzeżemy problem, który uderza w nasze wartości, stajemy przed wyzwaniem. Czy powiemy sobie: „Szkoda, że tak jest, chciałbym, żeby było inaczej”, czy raczej: „Szkoda, że tak jest. Sprawię, że będzie inaczej!”? Chodzi o to, by mieć wystarczającą odwagę, żeby przekuć wartości w działanie.
- Męstwo kobiet, żeństwo mężczyzn. Choć każda i każdy z nas doświadcza całego wachlarza emocji, nie wszystkie są dozwolone. Kobiety nie mogą okazywać złości, a mężczyźni smutku i lęku. W efekcie zagłuszamy część siebie. Skąd czerpać odwagę, by być tym, kim naprawdę jesteśmy?
- Uwaga! Nastolatek dojrzewa. Zmienne nastroje, wybuchy złości, trzaskanie drzwiami i skłonność do eksperymentowania – skąd się biorą takie reakcje u nastolatka?
- Klimat na smutek. Na naszych oczach zmienia się klimat, a środowisko naturalne ulega degradacji. Może to w nas wywoływać trudne emocje: smutek, lęk, panikę. Niektórzy doświadczają depresji.
- Doświadczyć niemożliwego. Iluzjoniści są mistrzami w zwodzeniu naszych zmysłów i manipulowaniu naszą uwagą. W ten sposób kreują zjawiska niewyobrażalne i niemożliwe. A my chętnie im wierzymy! Co sztuczki magiczne mówią o ludzkim umyśle?
- Nasze światy zastępcze. Choć samotność boleśnie nam doskwiera, to niechętnie o niej mówimy. Ludziom trudno się do niej przyznać, bo musieliby uznać, że są niedoskonali, mniej popularni, że w pogoni za samodoskonaleniem zapomnieli o czymś bardzo istotnym.
- Droga do siebie. Emocje mówią nam, czego potrzebujemy, czego nie chcemy, co jest dla nas dobre, a co złe. Niestety, zbyt często ukrywamy to, co czujemy – przed innymi i przed sobą. Jeśli otworzymy się na swoje emocje, uzyskamy dostęp do prawdy o sobie, stając się najlepszymi wersjami samych siebie.
- Nic po dietach. Ciągle są na dietach, a waga ani drgnie. Niektórzy nie chudną, bo na poziomie nieświadomym… wcale schudnąć nie chcą. Nadwaga, otyłość dają im pewne psychologiczne korzyści. Jakie?
- Ukryte scenariusze. Z jakichś powodów wybraliśmy tę, a nie inną osobę. Dlaczego więc coraz bardziej nas drażni? Czemu wciąż się kłócimy? Jak ocalić swój związek przed takimi rafami?
- Architekci pamięci. Gdy doświadczamy czegoś po raz pierwszy, zwykle lepiej to potem pamiętamy. Zadbajmy zatem, by nie brakowało nam „pierwszych razów”, niezależnie od wieku.
- Lipsk: miasto Wundta. Gdzie rozpocząć podróże po historii psychologii, jeśli nie w Lipsku? To w tym mieście w 1879 roku Wilhelm Wundt zorganizował pierwsze laboratorium psychologiczne.
- NA TEMAT. Odwaga to życie całym sercem, regularne doświadczanie strachu pod najróżniejszymi postaciami. Odczuwanie strachu nie przeszkadza w byciu odważnym. Prawdziwą przeszkodą jest nasza zbroja, czyli myśli, emocje i zachowania, za którymi się chowamy zawsze wtedy, gdy nie chcemy lub nie jesteśmy w stanie skonfrontować się z własną wrażliwością.
- Kto zmienia świat. Gdy dostrzeżemy problem, który uderza w nasze wartości, stajemy przed wyzwaniem. Czy powiemy sobie: „Szkoda, że tak jest, chciałbym, żeby było inaczej”, czy raczej: „Szkoda, że tak jest. Sprawię, że będzie inaczej!”? Chodzi o to, by mieć wystarczającą odwagę, żeby przekuć wartości w działanie.
- Męstwo kobiet, żeństwo mężczyzn. Choć każda i każdy z nas doświadcza całego wachlarza emocji, nie wszystkie są dozwolone. Kobiety nie mogą okazywać złości, a mężczyźni smutku i lęku. W efekcie zagłuszamy część siebie. Skąd czerpać odwagę, by być tym, kim naprawdę jesteśmy?
- Uwaga! Nastolatek dojrzewa. Zmienne nastroje, wybuchy złości, trzaskanie drzwiami i skłonność do eksperymentowania – skąd się biorą takie reakcje u nastolatka?
- Klimat na smutek. Na naszych oczach zmienia się klimat, a środowisko naturalne ulega degradacji. Może to w nas wywoływać trudne emocje: smutek, lęk, panikę. Niektórzy doświadczają depresji.
- Doświadczyć niemożliwego. Iluzjoniści są mistrzami w zwodzeniu naszych zmysłów i manipulowaniu naszą uwagą. W ten sposób kreują zjawiska niewyobrażalne i niemożliwe. A my chętnie im wierzymy! Co sztuczki magiczne mówią o ludzkim umyśle?
- Nasze światy zastępcze. Choć samotność boleśnie nam doskwiera, to niechętnie o niej mówimy. Ludziom trudno się do niej przyznać, bo musieliby uznać, że są niedoskonali, mniej popularni, że w pogoni za samodoskonaleniem zapomnieli o czymś bardzo istotnym.
- Droga do siebie. Emocje mówią nam, czego potrzebujemy, czego nie chcemy, co jest dla nas dobre, a co złe. Niestety, zbyt często ukrywamy to, co czujemy – przed innymi i przed sobą. Jeśli otworzymy się na swoje emocje, uzyskamy dostęp do prawdy o sobie, stając się najlepszymi wersjami samych siebie.
- Nic po dietach. Ciągle są na dietach, a waga ani drgnie. Niektórzy nie chudną, bo na poziomie nieświadomym… wcale schudnąć nie chcą. Nadwaga, otyłość dają im pewne psychologiczne korzyści. Jakie?
- Ukryte scenariusze. Z jakichś powodów wybraliśmy tę, a nie inną osobę. Dlaczego więc coraz bardziej nas drażni? Czemu wciąż się kłócimy? Jak ocalić swój związek przed takimi rafami?
- Architekci pamięci. Gdy doświadczamy czegoś po raz pierwszy, zwykle lepiej to potem pamiętamy. Zadbajmy zatem, by nie brakowało nam „pierwszych razów”, niezależnie od wieku.
- Lipsk: miasto Wundta. Gdzie rozpocząć podróże po historii psychologii, jeśli nie w Lipsku? To w tym mieście w 1879 roku Wilhelm Wundt zorganizował pierwsze laboratorium psychologiczne.