Najbardziej tajemnicze płótno świata przyciąga uwagę zarówno naukowców, jak i milionów wiernych.
Uznany w skali światowej badacz Gian Maria Zaccone nie jest bezkrytycznym apologetą autentyczności Całunu, ale nie zakłada też, że mamy do czynienia po prostu z fałszerstwem. W sposób obiektywny i rzetelny, a jednocześnie atrakcyjny dla czytelnika, wykazując się gawędziarskim niemal talentem, opowiada o zawikłanych losach Całunu. O jego pojawianiu się i znikaniu na arenie dziejów, przechodzeniu z rąk do rąk czy kilkukrotnym cudownym ocaleniu z płomieni pożarów.
Autor przedstawia spory, batalie wręcz, o oryginalność tkaniny. Opisuje szczegółowo metody i wyniki badań, którym płótno było poddawane. Nie ukrywa, że jego zdaniem wykazują one prawdziwość Całunu. Nie stara się jednak na siłę narzucać tego przekonania czytelnikowi.
Podkreśla, że każdy ma prawo wyciągnąć swoje wnioski z faktów, jakie prezentuje w książce.
Podążając za Janem Pawłem II, wskazuje, że tak naprawdę najważniejsze są duchowe owoce, które może przynieść kontakt z tym niezwykłym wizerunkiem
naszego Zbawiciela.
Uznany w skali światowej badacz Gian Maria Zaccone nie jest bezkrytycznym apologetą autentyczności Całunu, ale nie zakłada też, że mamy do czynienia po prostu z fałszerstwem. W sposób obiektywny i rzetelny, a jednocześnie atrakcyjny dla czytelnika, wykazując się gawędziarskim niemal talentem, opowiada o zawikłanych losach Całunu. O jego pojawianiu się i znikaniu na arenie dziejów, przechodzeniu z rąk do rąk czy kilkukrotnym cudownym ocaleniu z płomieni pożarów.
Autor przedstawia spory, batalie wręcz, o oryginalność tkaniny. Opisuje szczegółowo metody i wyniki badań, którym płótno było poddawane. Nie ukrywa, że jego zdaniem wykazują one prawdziwość Całunu. Nie stara się jednak na siłę narzucać tego przekonania czytelnikowi.
Podkreśla, że każdy ma prawo wyciągnąć swoje wnioski z faktów, jakie prezentuje w książce.
Podążając za Janem Pawłem II, wskazuje, że tak naprawdę najważniejsze są duchowe owoce, które może przynieść kontakt z tym niezwykłym wizerunkiem
naszego Zbawiciela.