To zastanawiające - w epoce cywilizacji przemysłowej mówi się o prawdziwym renesansie zainteresowania świętym Franciszkiem z Asyżu. W jego stosunku do przyrody i do drugiego człowieka znajdują inspirację rozmaite ruchy ekologiczne, nie tylko religijne.Autor sięgnął po gatunek legendy. Może zawarta w niej ludowa mądrość, żywość wyobrażeń, baśniowość świata najlepiej wyrazi naszą fascynację postacią tego "buntownika i trubadura Bożego" w jednej osobie.