Książka Budda i miłość opowiada o tym, jak pojawiający się w pełnym radości związku nadmiar wykorzystać dla dobra wszystkich i samemu dzięki temu wzrastać. Z czasem wszystko przeniknie dojrzałe poczucie satysfakcji, wynikające ze wspólnej pracy, uczenia się życia i wprowadzania go na coraz wyższe i prawdziwsze poziomy. W ten sposób stopniowo powstaje wgląd, że najwyższa radość jest jednocześnie najwyższą prawdą oraz że podkreślanie w życiu tego, co piękne, nie jest ucieczką od życia. Zgodnie z buddyjskim poglądem szczęśliwy i wzbogacający związek nie jest celem samym w sobie, lecz drogą pozwalającą osiągnąć pełny rozwój umysłu - oświecenie. Lama Ole Nydahl, opisując, na czym polega ten stan, powiedział kiedyś: "To tak, jakbyśmy zakochali się w całym świecie, a cały świat zakochał się w nas". PRAGNIENIE SZCZĘŚCIA jest siłą napędową wszelkiego działania. Każda, nawet najmniejsza istota pragnie być szczęśliwa i chce uniknąć cierpienia. Szczęście to wspaniały stan, w którym z powodu wszechogarniającej radości cały nasz świat drży w posadach. Uśmiechamy się promiennie do wszystkich wokół, odczuwamy pełną radości moc w całym ciele i pragniemy objąć cały świat. Świeżo zakochani są temu przeżyciu bardzo bliscy - początkom miłości często towarzyszy głęboka, naturalna błogość. Będąc kochanym i miłością obdarowując innych, promieniujemy na świat całym tym bogactwem. (z rozdziału Czar miłości) Lama Ole Nydahl jest jednym z najbardziej znanych nauczycieli buddyjskich. Razem z żoną Hannah są pierwszymi zachodnimi uczniami XVI Karampy, wielkiego mistrza medytacji buddyzmu tybetańskiego, którego po raz pierwszy spotkali w 1969 roku podczas podróży poślubnej do Nepalu. Na jego prośbę od prawie czterdziestu lat wprowadzają buddyzm Diamentowej Drogi do naszego kręgu kulturowego.