Katrelowi Calaveras udaje się odeprzeć jednoczesny atak na Bezprawie i samego Cristiano. Niestety nie obywa sie bez ofiar. Cristano wraca ranny do domu. Widząc męża tak bliskiego śmierci Natalia w końcu daje upust swoim emocjom. Otacza go troską i miłością. Bohaterowie stają się sobie tak bliscy jak nigdy dotąd. Lecz życie wśród karteli nie pozwala im na sielankę. Cristiano wciąż dąży do odkrycia prawdy o morderstwie Bianki Cruz nawet kosztem życia i bezpieczeństwa swoich ludzi a Belmonte-Ruiz nie dają o sobie zapomnieć. Kiedy wydaje się już, że wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu Cristiano i Natalia zostają brutalnie rozdzieleni. Czy tych dwoje zasługuje na happy end?
"Brutalne triumfy" to historia pełna emocji, które autorka z łatwością przenosi na czytelnika. Od pierwszych stron jesteśmy wciągnięci w wir namiętności, manipulacji, zdrady i tajemnic. Styl pisania jest płynny i żaden z trzech tomów nie odstaje od innych. Bohaterowie są świetnie nakreśleni. Natalia, która mnie irytowała w pierwszych tomach ewoluuje i staje się zdecydowaną, mądra kobietą, która trwa przy swoim mężu i przyjmuje odpowiedzialność, którą niesie ze sobą bycie żoną szefa kartelu. Jessica Hawkins umiejętnie manipuluje emocjami czytelników, podsuwając nam zaskakujące rozwiązania i nieoczekiwane momenty.
Polecam serię wszystkim miłośnikom romansów mafijnych z wątkiem slow-burn poszukującym mocnych i emocjonalnych książek.
Współpraca reklamowa z
@wydawnictwopapieroweserca