Książka Henriego Lewiego to jak dotąd jedyna napisana i opublikowana w języku francuskim monografia twórczości literackiej Brunona Schulza. Proza Schulza została tu określona jako w dwojakim sensie ?biała?. Po pierwsze dlatego, że przemilcza dramat osobistych losów pisarza, po drugie, bo przemilcza dramat jego rodziny, polskich Żydów i całej ówczesnej Polski. Zarówno życie osobiste, jak i rzeczywistość lat trzydziestych są dla Schulza źródłem cierpienia. ?Wstydliwy sekret utworów Schulza ? powiada Lewi ? to jego epoka. Związany z nią, wymazuje ją, wymazując przy tym samego siebie?. Za chwilę zaś autor studium pyta: ?Jak można oddzielić ten indywidualny los, chorobę i śmierć ojca, od choroby i śmierci zbiorowej??.
A jednak, jak twierdzi Lewi, w nieco głębszej warstwie utworów Schulza można rozpoznać ?marzenie mesjańskie?, które nadaje im ?charakter religijny i eschatologiczny?. Najważniejsze mity biblijne, którymi karmi się ta proza, to przecież mity zbiorowego zbawienia przez ważne dla tradycji żydowskiej charyzmatyczne osobowości: Józefa i Mojżesza. Wobec tych bohaterów, tak jak wobec samych Żydów, postawa Schulza jest ambiwalentna ? zarazem ironiczna i pełna nadziei.
A jednak, jak twierdzi Lewi, w nieco głębszej warstwie utworów Schulza można rozpoznać ?marzenie mesjańskie?, które nadaje im ?charakter religijny i eschatologiczny?. Najważniejsze mity biblijne, którymi karmi się ta proza, to przecież mity zbiorowego zbawienia przez ważne dla tradycji żydowskiej charyzmatyczne osobowości: Józefa i Mojżesza. Wobec tych bohaterów, tak jak wobec samych Żydów, postawa Schulza jest ambiwalentna ? zarazem ironiczna i pełna nadziei.