Anna poznaje fascynującego mężczyznę z Afryki, który zmienia jej pogląd na świat. Pomimo trudności z komunikacją, często ze sobą piszą. Kobieta rozstaje się ze swoim partnerem i pragnie lepiej poznać Tomsy'ego. Chce dowiedzieć się, jak wygląda jego życie, kraj oraz dlaczego napisał akurat do niej.
Wszyscy ostrzegają Annę, że nowo poznany facet z Afryki prawdopodobnie jest oszustem, który chce wyłudzić od niej pieniądze.
Anna kieruje się swoimi przeczuciami i postanawia pojechać do Afryki, a dokładniej na Wybrzeże Kości Słoniowej żeby lepiej poznać Tomsy'ego.
Wyjeżdża ze swoim znajomym, który jest przewodnikiem i uwielbia takie wycieczki. Osobiście obawia się o swoją koleżankę, ponieważ wyruszają do obcego kraju i nie wiedzą, czego mogą się spodziewać.
Przed podróżą muszą się odpowiednio przygotować i załatwić wszystkie formalności.
Na miejscu okazuje się, że ich poznanie nie było przypadkowe, a odnalezienie mężczyzny nie będzie takie proste.
Autorka przenosi czytelnika do pięknej, gorącej Afryki, gdzie możemy poznać trochę inny świat. Ale czy na tyle wyjątkowy, żeby Anna w nim została na stałe?
Upały, które doskwierały bohaterom oraz spora bariera językowa, która utrudniała komunikację.
Zachwyciła mnie otwartość oraz czerpanie radości z życia, czego czasami w naszym kraju brakuje. Piękna historia pełna wiary, nadziei i chęci zdobywania świata.
Nie mogę się doczekać kolejnego tomu z tej serii.
Tyle wątków jeszcze nie zostało wyjaśnionych, że osobiście czuje niedosyt.
Jeśli nie czytaliście pierwszej części to nie martwcie się, bo śmiało odnajdziecie się w historii ale zachęcam do sięgnięcia od początku.
Wciągająca historia na jedną noc.