I to naprawdę wystarczy. Znakomita książka o niewierze. „Kto potrzebuje wymyślonych opowieści, skoro rzeczywistość jest tak cudowna?” Oblano mnie zimną wodą, wciśnięto do ust andruty (i to bez cynamonu!). Nie miałam wyboru, ale wiedziałam, że chcę go dla mojej córki. Sama wybierze. Może wierzyć w co chce. Mam nadzieję, że przede wszystkim... Recenzja książki Boga przecież nie ma!
Głównym powodem dla, którego postanowiłam przeczytać tę pozycje jest zwyczajna ciekawość, która często przezwycięża każdego z nas. Obawiałam się, że pozycja powstała głownie, aby chrześcijaniną próbować wyjaśnić, że ich Bóg jest fikcyjny i tutaj miło się zaskoczyłam, bo pozycja porusza kwestie wszystkich wyznawanych religii. „Boga przecież nie ma”... Recenzja książki Boga przecież nie ma!