dziennik podróży na wyspy Melanezji, gdzie wierzy się w duchy i magię historia misji chrześcijańskich i dziwaczna współczesność nawracanych ludów do czytania jednym tchem jak powieść przygodowa Tropiąc ślady swego pradziada, chrześcijańskiego misjonarza, autor udał się na wyspy Melanezji (południowy Pacyfik). Łącząc pamiętnik z fabularyzowanym reportażem, opowiada o osobliwych obyczajach i dziesiątkach uprawianych tam kultów, samozwańczych prorokach i turystycznych atrakcjach jak... kocioł kanibali, w którym amerykańskie dzieci pozują do płatnych zdjęć.