Ludzie rzadko myślą nad tym, po co żyją. Jeżeli nawet takie pytanie przejdzie przez głową, to często jest spychane na bok jako banalne, wydumane czy po prostu dziwne. Ludzie egzystują z dnia na dzień, miesiąca na miesiąc i roku na rok. Pracują, by wyjechać na wakacje, i jadą na wakacje, by wypocząć, i wrócić do pracy. Nawet chrześcijanie często traktują swoją wiarę bardziej jako ubezpieczenie przed śmiercią, niż coś, co ma praktyczne zastosowanie już teraz. O tym jest ta książka – o sensie życia.