W powieściach napisanych w pierwszych latach XX wieku [...] wykorzystuje pisarz doświadczenia z czasów swojej łazikowskiej młodości; pisze o ludziach dalekiej norweskiej północy, chłopach, drwalach, drobnych kupcach, coraz silniej uwypuklając konflikt muiedzy naturą a cywilizacją przemysłową, miastem a wsią, chłopską patriarchalna tradycją i obyczajem, a niesionymi przez nowoczesność nieładem i wulgarnym, bezdusznym materializmem.
Uwieńczeniem tego cyklu jest pisana w latach 1914-1916 – a więc w czasie I wojny światowej, w której pisarz coraz silniej nienawidzący „bezdusznej cywilizacji anglosaskiej”, opowiada się po stronie Niemiec – wielka powieść chłopska, obdarzona programowym tytułem „Błogosławieństwo ziemi”. Ta patriarchalna idylla jest pochwałą prostego i surowego życia, któremu sprzyjają moce natury i które to życie z kolei wywiera błogosławiony wpływ na porządek świata.
Właśnie za „Błogosławieństwo ziemi” Knut Hamsun otrzymał w 1920 roku nagrodę Nobla w dziedzinie literatury.