Opinia na temat książki Biuro do spraw tajemnych

Ostatnio dzięki uprzejmości wydawnictwa znak miałam możliwość zapoznania się z książką „Biuro do spraw tajemnych” i jejku jakie to było dobre. Zdecydowanie zbyt rzadko trafiłam ostatnio na tak dobre i intrygujące kryminały. Jest to książka napisana współcześnie ale fabuła książki dzieje się w 1830 roku, co już jest dla mnie ogromnym plusem. Paryż rewolucja lipcowa i początki współczesnej medycyny. To wszystko wpływa na rozwój przestępczości. W książce jest masa nawiązań do terminów medycznych i farmaceutycznych co jest dla mnie ogromnym plusem bo od zawsze fascynowałem się tym tematem (chciałam iść nawet na studia lekarskie ale poszłam trochę w innym kierunku). Oprócz niewątpliwie interesujących wątków medycznych i kryminalnych ogromnie podobał mi się tu główny bohater Valentin Verne, jego zapał i inteligencja spowodowała że stał się jednym z moich ulubionych bohaterów kryminalnych (ale nie tylko). Oczywiście ma on swoje wady, ale nie oszukujmy się, które książka nie ma?

W książce pojawia się kilka cięższych tematów które nie dla każdego będą komfortowe takie jak p0rw@nie czy m0lestow@nie.

Czy ta książka ma jakieś wady? Nie wiem i szczerze mówiąc nie bardzo mnie to interesowało w trakcie jej czytania. Czasem są takie książki które wciągają czytelnika od samego początku i tu zdecydowanie jest jedna z nich.