Biologia i chemia są ze sobą związane, dlatego ciekawym pomysłem wydawała mi się książka, w której znajdziemy obie te dziedziny nauki. Miałam rację, jest naprawdę dobrą pozycją, która zdecydowanie ułatwi Amelii naukę zarówno biologi, jak i chemii.
Pierwszą zaletą, jaką zauważyła córka, a w końcu to ona będzie korzystać z książki, to fakt, że nie jest biologia pomieszana z chemią. Co przez to rozumiem? Najpierw mamy tablice biologiczne, a dopiero następnie chemiczne. Kolejną jest podział na kategorie oraz podkategorie i spis treści. To wszystko sprawia, że łatwo się po niej „porusza”.
Książka jest bardzo bogata w treść. Przeglądała ją tegoroczna maturzystka i stwierdziła, że znalazła w niej wszystko, co było jej potrzebne podczas nauki w liceum (oczywiście te ważniejsze rzeczy, o których pamiętała, że się uczyła). Jednym słowem, nie ma potrzeby dokupywania wielu kolejnych pozycji, które wspierałyby wiedzę biologiczno-chemiczną w szkole średniej.
Wszystko napisane jest w sposób zrozumiały dla ucznia. Mamy tabele, wykresy, zestawienia, a także sporo rysunków. To wszystko sprawia, że praca z książką nie jest trudna, a wręcz przeciwnie, łatwa i przyjemna.
„Tablice: biologia + chemia” to zdecydowanie książka, która będzie pomocna zarówno w nauce biologii, jak i chemii w szkole ponadpodstawowej. Jest czytelna, bogata w wiedzę, w formie, która sprawia, że nie ma problemu znaleźć tego, co jest akurat potrzebne. Polecam.
Recenzja pojawi...