Hej, dana, dana, nie widziałam pani, nie widziałam pana, ani staruszka, ani staruszki. Biegnij dynio, biegnij, trzymaj się swej dróżki! – tak woła do osłupiałych ze zdziwienia bestii, tocząca się drogą dynia. Kto jest w jej wnętrzu, kpiąc sobie z wilka, niedźwiedzia i lwa?
Biegnij dynio, biegnij to tradycyjna bajka portugalska, która doczekała się w kraju pochodzenia oraz w Brazylii wielu wznowień, adaptacji i przeróbek
(w Polsce była do tej pory zupełnie nieznana). Opowiada o staruszce, która w drodze na ślub wnuczki spotyka wilka, niedźwiedzia i lwa. Dzikie, wygłodniałe zwierzęta chcą ją zjeść, lecz babcia proponuje, by zaczekały z realizacją swych zamiarów do jej powrotu z przyjęcia. Ale jakaż czeka je wtedy niespodzianka! Wyobraźnia i humor okazują się silniejsze od bestii!
Opowiadanie napisane jest wartkim, żywym językiem. Historia daje wiele możliwości interpretacyjnych i animacyjnych, zwłaszcza teatralnych. Twórcą ilustracji jest André Letria, portugalski artysta uhonorowany wieloma nagrodami. Jego charakterystyczne, wyraziste, odrobinę prowokacyjne postaci nakreślone są z wielką ekspresją i humorem.
Biegnij dynio, biegnij to tradycyjna bajka portugalska, która doczekała się w kraju pochodzenia oraz w Brazylii wielu wznowień, adaptacji i przeróbek
(w Polsce była do tej pory zupełnie nieznana). Opowiada o staruszce, która w drodze na ślub wnuczki spotyka wilka, niedźwiedzia i lwa. Dzikie, wygłodniałe zwierzęta chcą ją zjeść, lecz babcia proponuje, by zaczekały z realizacją swych zamiarów do jej powrotu z przyjęcia. Ale jakaż czeka je wtedy niespodzianka! Wyobraźnia i humor okazują się silniejsze od bestii!
Opowiadanie napisane jest wartkim, żywym językiem. Historia daje wiele możliwości interpretacyjnych i animacyjnych, zwłaszcza teatralnych. Twórcą ilustracji jest André Letria, portugalski artysta uhonorowany wieloma nagrodami. Jego charakterystyczne, wyraziste, odrobinę prowokacyjne postaci nakreślone są z wielką ekspresją i humorem.