Opinia na temat książki Bezcenny

„Bezcenny” Zygmunta Miłoszewskiego jest perełką z mojej biblioteczki. Co prawda przesłuchałam ją w audio, ale ta produkcja była tak dobra, że jeszcze podbiła moją opinię o tej książce.

Doktor Zofia Lorenc, historyczka sztuki i urzędniczka Ministerstwa zostaje wezwana do kancelarii premiera. Sprawa jest pilna i ściśle tajna. Dawno zaginione dzieło Rafaela zostało w końcu namierzone i nasza bohaterka ma za zadanie je odzyskać dla Polski. Nie jest to łatwe, gdyż misja ta nie będzie do końca legalna. Zofia ma do dyspozycji trzy osoby, najlepsze w swoim fachu, które mają wspólnie z nią doprowadzić do kradzieży obrazu. Czy to w ogóle może się udać?

Znów trafiłam na świetną produkcję w audio. Narratorem był Filip Kosior, a jednej z postaci podkładał głos Piotr Stramowski, którego bardzo lubię. Nie spodziewałam się że ta książka tak bardzo mnie wciągnie. Przykuwała moją uwagę całkowicie. Te ciągłe zwroty akcji przyprawiały mnie o szybsze bicie serca. Fabuła tej książki mogłaby być zekranizowana. To gotowy scenariusz na świetny film akcji. Jedynie do czego mogę się przyczepić i czasami mnie nużyło to zarys historyczny. Wiem, że było to potrzebne by ogarnąć całość książki, jednak na tym potrafiłam się wyłączyć i nie wyłapywać wszystkiego. Cieszę się, że mam kolejną część na półce, którą też zamierzam wysłuchać.