"Resztki szarych komórek, które zostały mi w mózgu, próbowały dać mi znać abym to przerwał, zanim kompletnie się zatracę, rzucę ją na łóżko i zorganizuję nam przedwczesną noc poślubną". Banalna, sztampowa, schematyczna, przewidywalna aż do bólu – mogłabym tak w skrócie napisać o tej książce. Mogłabym również napisać, że jej lektura zapewniła mi mi... Recenzja książki Bez pamięci