Baśnie, których nie czytano dziewczynkom to zbiór piętnastu baśni ludowych z całego świata, które możemy znaleźć u Braci Grimm, Aleksandra Afanasjeww czy choćby w Baśniach tysiąca i jednej nocy. Wywodzą się m.in. z tradycji hiszpańskiej, rosyjskiej, niemieckiej, francuskiej, brytyjskiej, ormiańskiej, pendżabskiej, chińskiej, arabskiej i południowoafrykańskiej. Choć są osadzone w tak odmiennych kulturach, łączy je postać głównej bohaterki – zawsze jest to kobieta. W powszechnie opowiadanych baśniach z reguły to mężczyźni odgrywają kluczowe role, to oni są mądrzy, odważni, i to oni ratują bezbronne księżniczki. Tutaj jest na odwrót. To kobiety (zarówno małe, jak i zupełnie dorosłe) są ukazane jako silne, sprytne i inteligentne osobowości, które zawsze znajdą sposób, by wybawić z opresji mężczyzn i zadrwić ze złych charakterów. Potrafią same doskonale sobie radzić i podejmować słuszne decyzje. Uderzające w tych historiach jest to, że ich feministyczny wydźwięk jest obecnie bardzo aktualny. W jednej z baśni, pochodzącej z XIV wieku pada pytanie: Czego tak naprawdę pragną kobiety? Pada też odpowiedź: Kobiety pragną wolności, by móc o sobie decydować.