Stoczona 13 września 908 r. bitwa pod Ballaghmoon (gael. Belach Mugna, Bealaigh Mugna) jest epizodem mało znanym poza Irlandią, a w polskiej literaturze nie poruszanym praktycznie w ogóle. Miała ona jednak istotny wpływ na wczesnośredniowieczną historię Zielonej Wyspy, na kolejne dekady kształtując tamtejszy krajobraz polityczny i militarny – nie będzie przesadą zaliczenie jej do najważniejszych batalii stoczonych na terenie Irlandii w epoce wikingów. W wyniku odniesionego zwycięstwa hegemonia władców Uí Néill została wzmocniona, a poniesiona przez zajmujące południowo-zachodnią część wyspy królestwo Munster klęska pogrążyła je w kryzysie, z którego podźwignął je dopiero Brian Boru, późniejszy arcykról Irlandii, który w 1011 r. uzyskał zwierzchność nad wszystkimi królestwami wyspy, a w Wielki Piątek 23 kwietnia 1014 r. poległ w stoczonej pod Clontarf zwycięskiej bitwie przeciwko wikingom z Orkadów oraz wojskom Dublina i Leinster. Choć jest on bez wątpienia najwybitniejszym władcą nie tylko w historii Munster, ale i całej wczesnośredniowiecznej Irlandii, to za szczególną postać owej epoki uznać trzeba także Cormaca mac Cuilennáina, władcę królestwa Munster, który poległ pod Ballaghmoon wraz ze znaczną częścią swojej armii. Skupił on w swym ręku władzę królewską i biskupią, będąc przy tym utalentowanym dowódcą, a po śmierci czczony był jako Święty. Jego pogromca, Flann Sinna, zapisał się w historii jako jeden z najdłużej panujących arcykrólów Irlandii (879-916), którego rządy były jednak w pewnym momencie zagrożone sukcesami Cormaca, co doprowadziło do krwawej konfrontacji pod Ballaghmoon...