Nie od dzisiaj wiadomo, że fantastyka jest rodzajem literatury, który porywa mnie zawsze bez końca. Nie musimy wspominać tu tylko o Harrym Potterze czy władcy Pierścieni, bo nie tylko tam były magiczne stworzenia, a książeczka, która mnie porwała pozwoliła trochę inaczej spojrzeć na różnorakie bestie 🙂 Może na początek zacznę od naszych bohaterów... Recenzja książki Badaczka mitycznych bestii