Książka z gatunku tych, których normalny człowiek nie jest w stanie ocenić słowami: „dobra” lub „zła”. Już sam fakt, że są to wspomnienia trzech zwyrodnialców „zatrudnionych” w miejscu które były więzień Oświęcimia Wiesław Kielar nazwał Anus mundi (odbyt świata) wiele mówi o jej treści. Muszę przyznać, że kilka lat temu spędziłem cały dzień na zw... Recenzja książki Auschwitz w oczach SS