„Jest dla mnie domem. Zawsze będzie domem. A ja jestem teraz jego obrończynią. Będę walczyć, dopóki ciało, które dał mi Bóg, się nie podda. Nie ma niczego, czego bym dla niego nie zrobiła ani jednej cholernej rzeczy”.
Jak bardzo potrafimy poświęcić się dla innych? „Aukcja” to książka bardzo niegrzeczna. Historia, przy której momentami przewracałam oczami, było kontrowersyjnie. Bardzo kontrowersyjnie. Uwielbiam motyw aranżowanego małżeństwa, hate/love i trudną przeszłość bohaterów. Zawiodło mnie trochę to, że było schematycznie i przewidywalnie, była dla mnie odskocznią i potraktowałam ją jak rozrywkę. Bo przy takiej ilości scen 18+ nie mogło być inaczej. Zachowania bohaterów sprawiały, że czułam się czasami zażenowana. Było otwarci, dość toksyczni i niesamowicie napaleni. 😁 On niezwykle dominujący, ona chciała być silna, stawiać się – ale efekt był zawsze ten sam, jednak mieli swoją przeszłość i życie ukształtowało ich motywy postępowania. Ale Lincoln czasami przesadzał, przepraszał, a potem znowu robił po swojemu… Ona zdecydowała się na układ, bo potrzebuje pieniędzy dla chorego młodszego brata. Było widać, że go kocha i zrobi naprawdę wszystko. Jej ciało, jej wybór. Nie potępiam. Plusem jest dynamiczna akcja i lekkie pióro autorki. Dwie perspektywy – uwielbiam. Nie wiem, czy się skuszę na kolejną książkę z tej serii, było gorąco, ale zabrakło mi jakiegoś momentu, w którym pomyślałabym „tak, teraz rozumiem”, bo erotyki nam nie pożałowała. Jeśli lubicie lekkie, przewidywalne, ale gorące historię to na pewno będzie to idealna książka. :)