Jaka jest wymowa fotografii? Jej pierwotny sens? Jest nim światło. Wyczucie chwili. Kontekst ruchu zatrzymany w kadrze. Czym się różni camera obscura od nowoczesnej cyfrowej lustrzanki? To nie ma znaczenia, ponieważ fotografię tworzy człowiek, nie aparat. Techniki, o których powstaje tysiące podręczników, są drugorzędne. Świat jest trójwymiarowy, tymczasem fotografia widzi to samo w dwóch wymiarach. Świat pozostaje w ciągłym ruchu, lecz fotografia musi go zatrzymać. Od fotografa zależy bowiem interpretacja rzeczywistości , wybór tej jednej chwili ze znacznie szerszego kontekstu. I jeszcze publiczność? Ona również ma własne atelier. Moje prywatne rozmowy z mistrzami obiektywu to coś znacznie więcej niż podręcznik. To opowieść o czystym medium, poprzez które świat zewnętrzny kontaktuje się z duchem artysty, a duch artysty z tym, co widzialne, namacalne, zmysłowe.