To, co zaczyna się jak pięknie napisana, delikatna opowieść o kobiecie rodzącej się do życia, powoli zamienia się w historię bardzo intrygującą w miarę jak autorka zaczyna poruszać kwestie dobra, zła, seksualności, religii i przekonań. Salley Vickers podejmuje temat, którego nie odważa - lub nie potrafi - podjąć się wielu współczesnych pisarzy - kwestii rozwoju świadomości ludzkiego ducha. Anioł panny Garnet to subtelna, zaskakująca opowieść. Spodziewamy się, że miejsce akcji - Wenecja, nas zaczaruje; mniej już spodziewamy się historii o aniołach opisywanych równie rzeczowo, jak czynili to malarze wczesnego Renesansu. W rzeczywistości sztuka to jeden z tematów przewijających się przez książkę, łączący apokryficzną opowieść o Tobiaszu i jego spotkaniu z archaniołem Rafałem, z największym emocjonalnym kryzysem w życiu chłodnej, nieśmiałej i namiętnej panny Garnet.