Wybór Stefana Batorego na tron Rzeczypospolitej utorował drogę do kariery także członkom jego rodziny. Po niespodziewanej śmierci króla jego ambitne plany usiłowało zrealizować czterech bratanków, przede wszystkim zaś Andrzej, uważany za duchowego spadkobiercę stryja. Jako kardynał musiał wypełniać zadania stawiane przed nim przez Kościół, jednocześnie za pomocą zawiłych rozgrywek usiłował bronić interesów Batorych i jedności rodu, mając przeciw sobie Habsburgów, Szwecji i Moskwy.