Bohaterka wyjeżdża do Nowego Jorku, mając nadzieję, że spełni się jej American dream. Naiwna-nienaiwna Natka filtruje napotkaną rzeczywistość ulicy i ludzi, u których pracuje, poprzez klimaty i refleksje swoich ulubionych bohaterów literackich i ich autorów. Porusza się jak fotograf, utrwalając barwne obrazy, tworząc migawki z podróży, by później je przetworzyć w subiektywny film, który znajduje swe dopełnienie w ostatnim opowiadaniu. "Niedopowieść polega na niedopowiadaniu pewnych rzeczy, ma pobudzać, łechtać, rozbudzać i pozostawiać w niepewności. Ma być kusicielem. Niedopowieść bowiem jest zabawą literacką, autoironią. Jest dropsem, którego się ssie i który szybko się kończy. Zostaje po nim kolorowy język".