Alice Coleman Schelling opowiada o pierwszych trzynastu latach swojego życia – od wczesnego dzieciństwa w Łodzi lat trzydziestych po koniec drugiej wojny światowej. Bezpieczne życie małej dziewczynki zamienia się w splot ucieczek, tułaczki, ukrywania się i lęku, a potem w przymusową pracę w niemieckiej fabryce. Autorka pokazuje, jak kształtuje się świadomość dziecka, które zmuszone jest udawać kogoś, kim nie jest, ukrywać swoją żydowską tożsamość, nazwisko, zmienić religię.
Alice Coleman Schelling obrazowo opisuje realia, nieraz drastyczne, zawsze jednak potrafi zobaczyć piękno otaczającego ją świata. Z niezwykłą empatią kreśli portrety ważnych dla niej osób: najbliższej rodziny, krewnych oraz tych, których los postawił na jej drodze w najtrudniejszych czasach – wielu z nich zawdzięcza swoje ocalenie. Jej książka, będąc świadectwem pamięci o ludziach, którym nie udało się przeżyć wojny, jest jednocześnie pieśnią na cześć życia.