Jeśli myślicie, że Agrest dał za wygraną i poszedł na zimową drzemkę, to grubo się mylicie! Dzisiejsza recenzja dotyczy drugiej części serii przygód naszego niedźwiadka Agresta pt. „Agrest: Zadyma na szlaku”
Mam nadzieję, że powstanie drukowana wersja książki, bo wyobrażam sobie, jak rodzice podczas np. wieczornego czytania starają się naśladować slang Agresta. Uśmiech sam ciśnie się na usta!
Dzisiejsza recenzja dotyczy drugiej części serii przygód naszego niedźwiadka Agresta. To nie tylko audiobook o przygodach leśnych zwierząt, ale także lekcja ekologii. Wędrując po lesie, Agrest wraz ze swoim latającym przyjacielem natknęli się na „ruch obrońców lasu”, który ma na celu zapobiegać wyniszczaniu tego, co jeszcze istnieje dla godnego życia ich oraz ich pociech. Książka jest idealna zarówno dla maluchów, jak i dla starszych dzieci. Dorośli również będą mieli sporo frajdy, ponieważ autorka stworzyła ciekawą łamigłówkę słowną, która zachęca do powtarzania fraz misia, ten slang, dialogi są świetne. Ja aż się oplułam.
Czy o lasy trzeba dbać? Pewnie! to wie każde dziecko, ale co z dorosłymi? Dlatego warto posłuchać. Ja zaczynam trzecią część, a was zapraszam do całości.