Mary Poppins znów w akcji!
Poprzednia część zakończyła się nagłym zniknięciem opiekunki, po której pozostał tylko list z dopiskiem "Au revoir!". Brak nadzoru niani objawił się wieloma konsekwencjami, ze złamaniem nogi przez Helenkę włącznie. W domu państwa Banks zapanował chaos. Na szczęście wizyta w parku zakończyła się nieoczekiwaną niespodzianką, do dzieci powróciła Mary Poppins! A wraz z nią nadejdą nowe przygody.
Kupiłam komplet obydwu tomów, więc nie pozostało mi nic innego, jak przeczytać drugą część. Wrażenia mam prawie identyczne, jak po wcześniejszej porcji przygód szalonej niani. Może gdybym trafiła na nie dwadzieścia lat temu, wtedy mogło być lepiej. Chciałoby się powiedzieć do widzenia Mary, ale raczej już nigdy nie sięgnę po kolejne części.