Zgwałcona 14-latka walczy o prawo do aborcji, którego odmawiają jej okrutni obrońcy życia. W tej walce wspierają ją szlachetni dziennikarze "Gazety Wyborczej”, "Newsweeka” i Radia TOK FM. Tak wyglądać miała sprawa, którą w czerwcu 2008 żyła cała Polska. Opowieść ta ma jednak niewiele wspólnego z prawdą. Była to stworzona na potrzeby mediów manipulacja, obliczona na to, by zmienić nastawienie Polaków do kwestii ochrony życia. W rzeczywistości nastolatka nie została zgwałcona, nie chciała aborcji, a do zabicia nienarodzonego dziecka zmuszali ją dorośli. Kulisy manipulacji, w której instrumentalnie posłużono się młodą dziewczyną i jej dzieckiem, odsłania dziennikarskie dochodzenie Joanny Nejfeld i Tomasza P. Terlikowskiego.