„Wielu rzeczy trzeba się będzie domyślać.
Nazwisko jest piękne, zawiera w sobie dwie zgłoski drżące niczym rytmiczne uderzenia srebrnego dzwoneczka oraz kojący syk złotego węża; kryje też światło poranka i nadzieję lepszego jutra. Kiedy w Austrii w 1787 roku wychodzi nakaz, żeby Żydzi obierali nazwiska, za takie jak to trzeba chyba sporo zapłacić.
Imię Adele uchodzi za habsburskie. «Ho, ho, pewnie Fajwel i Fania córkę na cesarzową szykują, to się dopiero w Wiedniu ucieszą z zaszczytu!» – bezlitośnie drwią sąsiedzi. Gdy w 1911 roku dziewczynka przychodzi na świat, jego stolicą jest Wiedeń, przynajmniej tutaj, pomiędzy Rajsze, Jassel i Krossen.
Województwo lwowskie, powiat jasielski. Miasteczko, którego nazwa brzmi jak smaczne śniadanie, jest niewielkie, niemal całe drewniane. Wdzięcznie porasta spory pagórek, u którego stóp pluszcze rzeka. Modelowy sztetl”.
Nazwisko jest piękne, zawiera w sobie dwie zgłoski drżące niczym rytmiczne uderzenia srebrnego dzwoneczka oraz kojący syk złotego węża; kryje też światło poranka i nadzieję lepszego jutra. Kiedy w Austrii w 1787 roku wychodzi nakaz, żeby Żydzi obierali nazwiska, za takie jak to trzeba chyba sporo zapłacić.
Imię Adele uchodzi za habsburskie. «Ho, ho, pewnie Fajwel i Fania córkę na cesarzową szykują, to się dopiero w Wiedniu ucieszą z zaszczytu!» – bezlitośnie drwią sąsiedzi. Gdy w 1911 roku dziewczynka przychodzi na świat, jego stolicą jest Wiedeń, przynajmniej tutaj, pomiędzy Rajsze, Jassel i Krossen.
Województwo lwowskie, powiat jasielski. Miasteczko, którego nazwa brzmi jak smaczne śniadanie, jest niewielkie, niemal całe drewniane. Wdzięcznie porasta spory pagórek, u którego stóp pluszcze rzeka. Modelowy sztetl”.