Opinia na temat książki Śpiewcy zła

1634

Katarzyna przebywa w Hestii. Drażni ją to, że marnuje tu czas. Księżna Regentka Amalia uświadamia jej sprawy związane z zarządzaniem i bezpieczeństwem. Uzgodniły też szczegóły sojuszu. A pewnego dnia dostała zaproszenie od Szwedów, na rozmowy i negocjacje. Przyjęła je. Modus dziewczyny wszedł na inny poziom. Trochę ją to przerażało. W szwedzkim obozie spotkała swego starszego brata, Daniela. Miała też po raz pierwszy do czynienia ze Sjungonderami.

...

Schenk działał w Marienbergu wraz z Hanoffem i Knapem. Zdobywali informacje i walczyli. Efekty bywały różne.

...

Erquicia przebywał w Wiedniu. Razem z Danem próbował dostać się do nuncjusza papieskiego by uzyskać potrzebne mu informacje. Łatwo nie było. Gdy musiał uciekać, trafił do Pragi i tam spotkał samego Cesarza oraz tego, od którego precezjologia się zaczęła. Poznał część odpowiedzi, później kolejną i poskładał wszystko w całość.

...

Würsburg był miejscem gdzie bohaterowie się ponownie spotkali. Bawarczycy i Szwedzi oblegali miasto z różnych stron. Byli też Dominikanie. Wszyscy mieli swoje plany związane z Katarzyną, niezgodne oczywiście z jej własnymi. A ona okazała się doskonale zorientowaną w sytuacji geopolitycznej negocjatorką i taktyczką. Jej siła rosła.

...

Historia przeplata tu politykę, dążenie do władzy i siłę pieniądza. Magia miesza się z rzeczywistością.

Realistyczne i dokładne opisy bitew i uzbrojenia oraz taktyki wojennej

to także niewątpliwe atuty tej opowieści.

Świetnie wykreowani bohaterowie.

Bardzo dobra interpretacja lektora.

Spektakularny aczkolwiek zaskakujący finał serii, który, cytując autora ... "Nie mógł być inny."