Biuro Detektywistyczne Kalle i Spółka natyka się na prawdziwą zagadkę, poważną sprawę kryminalną - szajkę złodziei antyków. Tym razem narracja prowadzona jest z pozycji Stokroty - bezpańskiego kundla przyjętego do biura na stanowisko połowy członka. Brzydactwo, bez połowy zębów i z jednym uchem oderwanym (to ważne, że ma tylko pół ucha - dlatego wszyscy się z niego śmieją). Pies, naturalnie, widzi wszystko inaczej niż ludzie, którzy okazują się głupi i mało spostrzegawczy. Dlatego to właśnie on, sam jeden, naprowadza policję na trop złodzieja, zresztą właściciela psiska konkurującego ze Stokrotą o względy dzieciaków z Biura Kalle i Spółka. Pomocą w naprowadzeniu ludzi (w tym policji) na trop służą tylko ?milczący przyjaciele" Stokroty - krasnale ogrodowe, które mądry pies rozstawia raz w miejscu planowanego włamania, a potem koło mieszkania złodzieja. Następnie doprowadza do nich przedstawicieli władzy. Inaczej naturalnie policja nie trafiłaby na ślad sprytnego przestępcy!