Petra van Laak żyje typowym rytmem klasy średniej: ma czwórkę dzieci, odnoszącego sukcesy męża, pomoc domową, mieszka w okazałej willi i uczestniczy w rautach, na których pojawia się sama śmietanka towarzyska. Bańka pryska z chwilą, gdy Petra rozstaje się z mężem, ten ogłasza upadłość, a zewsząd pojawiają się dłużnicy. Jakie szanse ma samotna niepracująca matka, która lata temu skończyła studia, nie ma grosza przy duszy, a zamiast tego czwórkę dzieci? Wydaje się, że niewielkie. Kolejne rekrutacje w firmach, działających na zasadzie piramidy finansowej, jednodniowa rola w reality show, praca tłumaczki u snobistycznego artysty, wreszcie wizyty w opiece społecznej... Brakuje pieniędzy na wszystko – ubrania, przybory szkolne, jedzenie. Petra postanawia odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ogromną podporą okazują się dzieci, które zakasują rękawy i aktywnie uczestniczą w przezwyciężaniu codziennych trudów, często zdobywając prawdziwe perły – jak na przykład trójkołowy rowerek – w okolicznych śmietnikach. „Czasami życie pisze nieprawdopodobne scenariusze. Jeśli w grę wchodzi walka o dobro naszych bliskich, jesteśmy w stanie przenosić góry. Petra van Laack jest współczesną heroiczną bohaterką, która w imię dobra swoich dzieci zmaga się z przeróżnymi absurdami dotykającymi samotne matki. Autorka opowiada o swojej niełatwej sytuacji w niebanalny sposób, wplatając elementy groteskowe, a czasem wręcz humorystyczne. Jej siła, optymizm i determinacja są godne największego podziwu”. Serdecznie polecam lekturę tej książki. Magda Kumorek, aktorka. Filmowa Anka w hitowym serialu Przepis na życie - Mamo, chcesz wysłuchać mojego pomysłu, jak więcej oszczędzić? - Jasne, jestem bardzo ciekawa! - Jeśli kupię w piekarni wczorajszy chleb, to będzie kosztować jedno euro mniej. W tygodniu daje to chyba trzy czy cztery euro. Czyli w miesiącu będziemy mieli około trzynaście, czternaście euro więcej. Będziemy mogli dzięki temu kupić więcej tej pysznej kiełbasy parówkowej. - To wprawdzie niezły pomysł, ale wcale na nim nie oszczędzamy. Tylko na coś innego przeznaczamy pieniądze. - Niee, mama, jak chleb nie będzie taki świeży, to nie będziemy tak dużo go jeść.