Niezapomniana nauczka
Konkurs

Konkurs książkowy - Niezapomniana nauczka
KONKURS ROZWIĄZANY
Nagrody otrzymują: @Eufrozyna, @beatazet,@wiki820. Gratulujemy!

Życie bywa przewrotne. Tym,którzy żyją w przeświadczeniu, że są lepsi od innych i niepokonani potrafi utrzeć nosa.

Który, Waszym zdaniem, bohater literacki dostał od życia niezapomnianą nauczkę?

Najciekawsze odpowiedzi nagrodzimy książką "Mielizna przeszłości"Magdaleny Artomskej-Białobrzeskiej.
Regulamin konkursu
Mielizna przeszłości
Mielizna przeszłości
Magdalena Artomska-Białobrzeska
7.4/10

Nie możesz liczyć na prawdziwe szczęście, jeśli nie masz odwagi, by rozliczyć się z przeszłością Dla Sebastiana, wyrachowanego biznesmena, liczy się tylko kariera i jego wygoda. Nie stroni od ciemny...

    Udział wzięli:
    @Gosia @Eufrozyna @kerim @dankakalinowska @bookshelf @atypowy @Lady_in_Red @Anna30 @mysilicielka @Meszuge @beatazet @boogieboga @books_.and_.citations @Utopia @k.kolpacz @wiki820

Odpowiedzi

@wiki820
@wiki820 ponad rok temu
Mi się podobała nauczka którą dostał Fabien z książki "Niepokorny driver". Mężczyzna uważał się za najlepszego w każdym calu. Każdy wyścig mógł wygrać tylko on, a reszta była beznadziejna. To samo z kobietami. Każdą z nich traktował przedmiotowo i uważał, że każda z nich mu się nie oprze i jak tylko kiwnie palcem, to ta będzie jego. Nauczkę dostał od Letty, dziewczyny, którą potraktował jak śmietka, którego trzeba strzepnąć. Letty pod pretekstem spędzenia z nim upojnych chwil w toalecie, rozebrała go, po czym uciekła z jego ubraniami. No po prostu bosko! A jeszcze potem i ona dostała nauczkę, bo musiała udawać jego szczęśliwą kobietę przez to, co zrobiła. Uśmiałam jak diabli przy tym. Życie czasem sprawia takie niespodzianki, że aż ciężko czasem w to uwierzyć.
@k.kolpacz
@k.kolpacz ponad rok temu
Myślę, że wbrew pozorom największą nauczkę od życia dostała tytułowa Evelyn Hugo z „Siedmiu mężów Evelyn Hugo”. Długo zabiegała o to, żeby osiągnąć sukces i poświęciła bardzo wiele, aby dojść na szczyt. Jednak gdy spotkała miłość swojego życia, bała się, że to zrujnuje jej całą karierę. Publicznie wyparła się osoby, którą kochała nad życie. Zbyt bardzo się bała zaryzykować wszystko dla prawdziwej miłości przez to straciła wszystkich, których kochała i ceniła a przede wszystkim straciła miłość swojego życia i do końca swoich dni żyła w samotności i tęsknocie, a przede wszystkim w poczuciu winy.
@Utopia
@Utopia ponad rok temu
W moim odczuciu, największą nauczkę otrzymała bohaterka powieści
„Miłość w czasach zarazy”, napisana przez Gabriela Garcíę Márqueza.
To niezwykła, przepiękna powieść o miłości, która okazuje się silniejsza od wszystkich rozsądnych życiowych decyzji.
Jest to historia uczucia zawsze trzeźwo myślącej i rozsądnej Ferminy Dazy oraz poety Florentino Arizy.
Ich wielka miłość, gorące uczucie, którego doświadczyli za młodych lat, spełnia się dopiero po półwieczu oczekiwania.
Wszystko wyłącznie przez błędne decyzje głównej bohaterki, która nie potrafiła przeciwstawić się swojemu ojcu.
Wyrzekła się wielkiej miłości w imię statusu społecznego oraz nakazów ojca.
Kroczyła przez życie nieszczęśliwa pogrążona w marzeniach za dawnym ukochanym. Utkwiła w małżeństwie z rozsądku, które powoli zabijało ją od środka.
Bohaterka przechodzi przez mękę wybierając rozsądek zamiast miłości.
Dopiero po przeszło pięćdziesięciu latach,
bohaterowie dostają ostatnią szansę na bycie razem. U kresu swojego życia, które zamiast razem, spędzili w oddzielnych- tak różnych i tak głęboko za sobą wytęsknionych światach.
Pozostało im niewiele , zaledwie mała, wspólna chwila przed śmiercią.
Wszystko przez jedną błędną decyzję.


@books_.and_.citations
@books_.and_.citations ponad rok temu
Joanna Chyłka miała skomplikowane dzieciństwo, matka która ją zostawiła i wraz z drugą córką wyjechała, a Joanna została z ojcem alkoholikiem, została wykorzystana seksualnie w wieku nastoletnim. Później jak już jest dorosła sama ma problem alkoholowy plus do tego w jej życiu mąci Langer (a czytelnicy Mroza wiedzą, że to potwór pozbawiony uczuć).
@boogieboga
@boogieboga ponad rok temu
Dążenie do perfekcji, nienaganne wykonywanie swoich obowiązków, oraz bezgraniczna lojalność wobec swojego chlebodawcy to bardzo mile widziane cechy u pracownika.Niestety, ślepe oddanie się pracy rzadko rzutuje na szczęście w życiu prywatnym. Osobą, która boleśnie się o tym przekonała jest kamerdyner pełniący służbę w szanowanym domu Darlington Hall, będący głównym bohaterem powieści „Okruchy dnia” Kazuo Ishiguro. Stevensa, bo tak nazywa się wspomniany kamerdyner poznajemy, gdy udaje się on na przymusowy urlop, podczas którego chce odwiedzić byłą współpracownicę – Pannę Kenton. Mężczyzna swoje najlepsze lata ma już za sobą, a zdając sobie z tego sprawę pogrąża się we wspominaniach, dzieląc się nimi z czytelnikami. Trudno jest lubić Stevensa. Gdyby przearanżować akcję powieści na współczesne czasy, to Stevens byłby typowym „korposzczurem”. Całkowicie zatracony w swojej pracy nie zwraca uwagi na innych ludzi. Nie dopuszcza do siebie żadnych emocji i uczuć, jest niewzruszony nawet wobec śmierci swojego ojca, któremu z własnej woli nie towarzyszy podczas ostatnich chwil życia. Beznamiętnie odrzuca perspektywę życia u boku ukochanej kobiety i na ślepo wykonuje polecenia (często kontrowersyjne) swojego pracodawcy. W końcu nadchodzi czas, kiedy Stevens (chociaż wprost się do tego nie przyznaje) rozumie, że pozwolił, aby to inni decydowali o jego życiu, a perspektywa bycia Idealnym Kamerdynerem przesłoniła mu bycie szczęśliwym człowiekiem. Niestety, czasu nie da się cofnąć i teraz Stevens pozostał sam ze swoją samotnością.

Ta powieść to idealna przestroga przed całkowitym zatraceniem się w pracy. Jest ponadczasowa, wciąż aktualna. Proponuję, aby każdy z nas przeczytał tę książkę a później na nowo przeorganizował swoje priorytety, bo przecież nawet najsolidniejszy pracownik ostatecznie i tak jest człowiekiem z uczuciami.

@beatazet
@beatazet ponad rok temu
Moim zdaniem nauczkę dostało Widmo Złego Pana z "Dziadów, części II" Adama Mickiewicza, ponieważ chciało się już nawet dostać do piekła, a nie być skazanym na wieczne cierpienie na Ziemi, gdy cały czas przeszkadzają mu Kruk i Sowa, czyli jego dawni poddani. Pokazuje to, że zło zawsze do nas wraca, podobnie jak dobro. Z tym będzie się wiązała ludowa sprawiedliwość i romantyczna wizja świata, ale czyż nie o tym marzymy?
@Meszuge
@Meszuge ponad rok temu
Ci, którzy żyją w przeświadczeniu, że są lepsi od innych, czasami rzeczywiście w czymś tam są lepsi od innych, ale którzy uważają się za niepokonanych, kończą jak Hitler.
@mysilicielka
@mysilicielka ponad rok temu
Na pewno niezapomnianą nauczkę dostał Radek z ostatnio przeze mnie przeczytanej książki "Moje greckie lato" Kamili Mitek. Był to bezrobotny mąż głównej bohaterki, taki trochę pasożyt, który już strasznie zgnuśniał przed telewizorem. Za dużo nie mogę zdradzić, żeby nie spoilerować (polecam przeczytać samemu, super powieść), napiszę tylko, że jestem bardzo zadowolona z decyzji bohaterki. Czasami postawienie kogoś pod ścianą albo rzucenie go na głęboką wodę to nie krzywda, a wybawienie dla tej osoby ;)
@bookshelf
@bookshelf ponad rok temu
Violette z "życia Violette", kobieta traci dziecko, co jest niewyobrażalnie wielką tragedią, a dodatkowo poznajemy losy bohaterki od narodzin, porzucenia przez matkę i tułaczkę po rodzinach zastępczych, aż do pracy jako dozorczyni cmentarza i odnalezienia miłości. Jej życie rozpoczęło się od śmierci, która towarzyszyła jej przez całe życie.

@Gosia
@Gosia ponad rok temu
Opiekun Lisbeth Salander, który ja wykorzystał i zgwałcił. Został przez nią ukarany wytatuowaniem na ciele słowami, że jest świnią i gwałcicielem!
Za swój okrutnych czyn został ukarany przez Lisbeth, wystarczyło jedynie chwile poczekać, aby mieć możliwość zemsty!
@Anna30
@Anna30 ponad rok temu
Bohaterem literackim, który otrzymał od życia niezapomnianą nauczkę uważam Józefa K. z surrealistycznej powieści Franza Kafki. Jest trudną postacią do zrozumienia w całościowym odbiorze. Może gdyby miał większe możliwości i motywację była by szansa na inny przebieg akcji.
@Lady_in_Red
@Lady_in_Red ponad rok temu
Jednym z mniej oczywistych bohaterów książkowych, którzy dostali w życiu nauczkę jest Harry Potter z serii książek J.K Rowling. Znając tę serię można zauważyć, że niemal każde spotkanie Harry’ego z Voldemortem uczyło go, że w życiu warto polegać nie tylko na sobie, ale również na przyjaciołach i rodzinie. To dzięki nim Harry’emu udawało się wybrnąć z nie jednej potyczki. To pozwoliło mu zrozumieć, że mimo braku rodziców nie jest sam, a ludzie którzy go otaczają i współpraca z nimi są kluczem do jego sukcesu. Można powiedzieć, że w całej serii Harry również odkrył, że prawdziwe przyjaźnie i miłość są ważniejsze niż bogactwo, sława czy władza. Dzięki tym doświadczeniom Harry stał się dojrzałym i mądrym czarodziejem, szanującym innych.
@atypowy
@atypowy ponad rok temu
Jeśli bohaterów Pisma Świętego również potraktujemy jako bohaterów literackich, to zdecydowanie swój głos oddaję na Jonasza. Ostatnio kolejny raz wczytywałem się w jego historię i wydaje się ona tak bardzo nieprawdopodobna, że aż niemożliwa. Tymczasem gdzieś w początkach XX wieku (o ile dobrze pamiętam, może troszkę wcześniej) świat obiegła informacja o pewnym człowieku, który spędził ponad dobę w żołądku wieloryba, ale został uratowany. Nawet George Orwell odnosi się do tego w "Brak tchu". Nieszczęśnik ten, choć przeżył, to jednak na resztę życia miał skórę przebarwioną przez soki trawienne wieloryba.
Jak Jonasz wyglądał po 3 dniach we wnętrzu wielkiej ryby? Na pewno była to mocno rzucająca się w oczy nauczka, ponieważ zignorował zadanie jakie zlecił mu Bóg, aby poszedł do Niniwy.
Gdy w końcu trafił do stolicy Asyrii, musiał przedstawiać dość żałosny obraz. A w Ewangelii czytamy: "Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak tez Syn Człowieczy będzie znakiem dla tego pokolenia" (Łukasza 11:30)
Moim zdaniem niezapomnianą nauczkę od życia dostał mąż Danki - Emil z powieści Anny Kleiber "Rubinowe gody". Emil zdradził swoją żonę z Gabrysią, która leciała tylko na jego pieniądze. Gdy porzuciła swego kochanka, to jego żona przyjęła go z powrotem do siebie. Bo dla Danki nie liczyły się tylko pieniądze, ale również te wszystkie lata, które przeżyli razem. Danka nie odtrąciła swego męża, ale większość ich znajomych zaczęła być mniej ufna w stosunku do Emila, a on sam doświadczył na własnej skórze co znaczy prawdziwa miłość.
@dankakalinowska
@dankakalinowska ponad rok temu
Według mnie bohaterka, która przekonała się, że życie mrzonkami, nielojalność i brak szacunku do ludzi jest niedobre, to Barbara Niechcic. Postać tragiczna, która przegrywa wszystko
@kerim
@kerim ponad rok temu



Moim bohaterem, który dla mnie zawsze pasuje do spraw: miłośnych, nieszczęśliwych, beznadziejnych, niesprawiedliwych jest Stanisław Wokulski – uczestnik wspaniałej powieści autorstwa Bolesława Prusa pt.: „Lalka”.

W dużym skrócie – Stasiu zakochiwał się w pięknej Pannie, ale niestety tylko na ciele, a nie na duszy. Wykorzystała „chłopa”, omamiła, robiła różne „podśmiechiwania”. Należała do wyższych sfer i gardziła innymi. Wokulski dzięki swojej pracy osiągnął sukces. Nie należał do elit, ale bardzo chciał osiągnąć sukces zawodowy, i to mi się udało. Niestety miłość do „nie fajnej dziewuchy”, spowodowała u Niego w ostateczności zły stan mentalny. Można powiedzieć, że Łęcka była z Wokulskim, a tak naprawdę była sama dla siebie! Od razu cisną mi się na usta słowa wypowiedziane przez Franza Maurera do Angeli w filmie „Psy” (1992 r.): „bo to zła kobieta była".

Nasz pozytywny bohater dostał od życia niezapomnianą nauczkę. Na samym końcu drogi miłosnej zrozumiał, że był oszukiwany i pogardzany. Mimo, że dzieło ma ponad 100 lat, to nadal ludzie krzywdzą się nawzajem. To jest tragedia. Mam cichą nadzieję, że może kiedyś miłość zatriumfuje w 100%.

:-)
@Eufrozyna
@Eufrozyna ponad rok temu
Według mnie najbardziej znanym bohaterem literackim, który dostał niezapomnianą nauczkę jest Ebenezer Scrooge z „Opowieści wigilijnej” Charles’a Dickens’a. Serce Scrooge’a było zimne jak lód, a on sam – bogatszy niż połowa banków w Anglii i bardziej wredny, niż można sobie wyobrazić. Kiedy jednak pewnej nocy w jego sypialni pojawiają się jeden po drugim trzy straszne duchy i zabierają go w podróż w czasie, dowiaduje się, ile jest warte jego życie i że czas na zmiany ;)
Od­wie­dzi­ny trzech zjaw zmie­ni­ły Ebe­ne­ze­ra w in­ne­go czło­wie­ka. Męż­czy­zna za­czął sza­no­wać lu­dzi, bez wzglę­du na ich sta­tus i chęt­nie wspie­rał ubo­gich. Zaczął dbać o re­la­cje ze swo­imi bli­ski­mi - postano­wił od­no­wić kon­takt z sio­strzeń­cem i przy­jął za­pro­sze­nie na świą­tecz­ne przy­ję­cie. Prze­mia­na Ebe­ne­ze­ra była na­praw­dę spek­ta­ku­lar­na, za­uwa­ży­li ją wszy­scy, któ­rzy prze­by­wa­li w jego oto­cze­niu. Scro­oge nie przej­mo­wał się jed­nak ko­men­ta­rza­mi i zaczął w końcu czerpać z życia przyjemność.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl