Witam, Zakładam ten wątek, aby dowiedzieć się co myślicie na temat prezentowania na blogach akcji charytatywnych czy to dla ludzi bądź zwierząt? Przyznam się, że sama jak dotąd zamieściłam 2 posty na ten temat (odsyłające do strony, która zbiera pieniądze na jakiś cel), jednak nie widuję tego typu akcji często. Czy Waszym zdaniem blog z recenzjami jest dobrym miejscem do zachęcania ludzi, aby zainteresowali się jakimś problemem? Czy może to zbędny trud, bo i tak mało kto zwróci na to uwagę, a tym bardziej jakoś się zaangażuje?
Czy zastanawiacie się czasami, że Wasz blog przegląda kilkanaście(kilkadziesiąt) osób dziennie i możecie być dla nich źródłem informacji, nie tylko o nowościach czytelniczych, ale także organizowanych zbiórkach pieniędzy?Czy może to nie da Was i nie chcecie wprowadzać zamętu pomiędzy recenzjami?:)
Skoro to Twój blog, to możesz publikować na nim co tylko chcesz:) a przecież warto informować o takich akcjach charytatywnych. Może tłumów nie porwiesz, ale jeśli chociaż jedna osoba postanowi pomóc, to warto podjąć trud :)
Mój chłopak umieścił ostatnio spot mający na celu pomoc psom na fanpage'u mojego bloga na facebooku i uważam to za dobry pomysł. Sama na swoim blogu wolę skupić sie wyłącznie na recenzjach, ale wiem, że inni piszą też np. o życiu codziennym i im to odpowiada. Zrób, jak uważasz. Zaszkodzić - nie zaszkodzisz, a nuż pomożesz. :)
popieram MarKo, to Twój blog i umieszczasz na nim co chcesz. A akcje charytatywne - jeśli dzięki twojemu blogowi, zwróci ktoś uwagę na daną akcję i ją wesprze w jakikolwiek sposób to dlaczego by nie spróbować?
Popieram innych - przecież możesz utworzyć nawet osobną zakładkę dla takich akcji i w niej dla porządku zbierać informacje :) Czemu miałoby to wprowadzać zamęt między recenzjami? Blogi są urozmaicane np. różnymi TOP, podsumowaniami, itp. więc tym bardziej taka idea nie powinna wzbudzać wątpliwości:)
Macie rację. Miałam przez chwilę wątpliwości, czy "męczenie" ludzi tego typu postami ma jakikolwiek sens, ale po Waszych wypowiedziach już wszystko wiem :)
Mi, jako czytelniczce blogów recenzenckich, trochę przeszkadzają wplatane między recenzje notki z opisem wydarzeń z życia osobistego autora danego bloga. Zwykle odwiedzam blogi tematyczne, by dowiedzieć się czegoś właśnie w danym temacie. Ale jeśli chodzi o informacje o akcjach charytatywnych to nie mam absolutnie nic przeciwko. Uważam, że to dobra i słuszna inicjatywa, bo jeśli ktoś dysponuje narzędziem, przez które trafia do kilkunastu/kilkudziesięciu osób dziennie to dlaczego nie wykorzystać tego aby być może komuś pomóc? Zwłaszcza, jeśli opublikowanie takiej informacji nic nie kosztuje i pochłania naprawdę niewiele czasu.
Myślę, że blogi to odpowiednie miejsce. Z resztą blogi to osobista strefa, więc każdy zamieszcza, co chce (w pewnym granicach).
Ja nie zamieszczam takich postów. Umieszczam praktycznie tylko recenzje, ale od początku istnienia blogu mam na nim banner odsyłający do akcji "pusta miska". Działa w identyczny sposób jak Pajacyk, tylko potrzeba aż 70 kliknięć, by zapewnić byt jednemu psu, z tej przyczyny, że akcja ma mniej sponsorów od wspomnianego wcześniej. Mogę tylko zaprosić do klikania.