Witam,
Mimo, że sporo z was wypożycza książki to i tak jestem pewna, że każdy/a z was chciałoby mieć jakąś szczególną książkę w swojej domowej biblioteczce ;)
I tu rodzi się moje pytanie ile byliście/ jesteście/ w stanie zapłacić za tą "perełkę" no i oczywiście tytuł książki i właśnie, dlaczego akurat ta książka ;)
Przyznam, że miałam jedną książkę, którą dość długi czas(ok 2 lata) szukałam po różnych aukcjach,kiermaszach,wysprzedażach i tego typu rzeczach książki Ceceli Ahern pt" Na Końcu Tęczy". Miałam szczęście bo mój dobry znajomy zobaczył tą książkę u swojej cioci na półce a ona z kolei chętnie mi ją odsprzedała (cena rynkowa czyli jakieś 32 zł). Książka jak wyżej wspominałam nie jest absolutnie do zdobycia po za biblioteką, a i tak w większości czasu była wypożyczona i biblioteka nie chciała odsprzedać tej pozycji (i to nie jedna tylko każda biblioteka odmawiała nawet za podwójną cenę ). Ostatnio znalazłam tą książkę na jakieś aukcji internetowej i trochę mnie zszokowało gdy zobaczyłam, że książka została sprzedana za ok. 85 zł. Książka z pewnością nie była warta tej ceny no ale są koneserzy. Chciałam tą książkę ponieważ jest to moja ulubiona pisarka i właśnie dlatego staram się podszkolić swój angielski żeby nie czekać na przekłady po 1-2 lata ;)
A Wy ?