Przeczytałam 9 książek, nie tak źle, biorąc pod uwagę fakt, że jeden cały tydzień miałam wyjęty z życia, gdyż musiałam wyjechać, żeby pozaławiać kilka spraw. :)
1. Larista, Melissa Darwood [
recenzja]
2. Jad. Chcę ukraść twoje życie, S.B. Hayes [
recenzja]
3. Freddie Mercury i ja, Jim Hutton & Tim Wapshott
4. Take My Picture, Giselle Ellis
5. Dave Grohl. Nirvana & Foo Fighters, Martin James [
recenzja]
6. Deszczowa noc, Jodi Picoult
7. Błękit szafiru, Kerstin Gier
8. Strażnicy historii. Nadciąga burza, Damian Dibben
9. Sekretne życie CeeCee Wilkes, Diane Chamberlain
Uważam lipiec za bardzo udany miesiąc, głównie z tego powodu, że zaczęłam czytać książki w języku angielskim, bo po co czekać na polskie wydania, jeżeli nie wiadomo, czy kiedykolwiek się ukażą? ;)
Najlepsza książka: nie potrafię wybrać, strasznie mi się podobał "Jad", biografia Grohla oraz biografia związku Mercury'ego i Jima
Najgorsza książka: "Larista" oraz "Strażnicy historii" - po wielu pozytywnych recezjach spotkał mnie ogromny zawód