Temat

Czytelnicze podsumowanie - kwiecień 2011

Postów na stronie:
2011-05-01 10:02 #
Kwiecień upłynął mi pod znakiem dobrych kryminałów. Przede wszystkim Mankell i Wallander: "Piąta kobieta", "O krok". Do tego dorzucam Dennisa Lehane'a "Wypijmy nim zacznie się wojna" i przyprawiam "Zaginionymi", Jane Casey.

Na koniec: S. G. Brown, "Lament zombie".

Mam prośbę do Was. Przedstawcie Wasze propozycje nazwy na nasze "czytelnicze podsumowania".
# 2011-05-01 10:02
Odpowiedz
@enga
@enga
523 książki 143 posty
2011-05-01 15:29 #
Dwie książki, które sprawiły mi największą frajdę w kwietniu, to "Król z żelaza" Maurice Druon oraz "Dżozef" Jakuba Małeckiego. Na wyróżnienie zasługuje też "Dziewięć wcieleń kota Deweya" Vicki Myron i Bretta Wittera, "Dobrani" Ally Condie oraz "Kompozytor burz" Andreasa Pascuala.

Najmniej podobały mi się "Sto dni po ślubie" Emily Giffin oraz "44 Scotland Street" Alexandra McCalla Smitha.
# 2011-05-01 15:29
Odpowiedz
@blackmoth
@blackmoth
498 książek 1402 posty
2011-05-01 15:45 #
W kwietniu chciałabym wyróżnić:
- "Eragona" Christophera Paoliniego - za świat pełen magii i za postać Broma
- "Skąpca" Moliera - za ogromną dawkę humoru i za to, że (jak się okazało) lektury nie są takie najgorsze!
- i może jeszcze "Czaropis" Blake Charltona - za ogromnie fascynujący świat języków, książek, podtekstów, a nawet kakografów.

A co na minus? Cóż, "Nie uderzy żaden piorun" Dominiki Ożarowskiej to zdecydowanie książka nie dla mnie.

Jeśli chodzi o nazwę... Może jakiś Kwietniowy książkobilans? Nie mam pomysłu :)
# 2011-05-01 15:45
Odpowiedz
@enga
@enga
523 książki 143 posty
2011-05-01 15:50 #
A swoją drogą - co jest złego w "czytelniczym podsumowaniu"? Niezbyt długie, z jasnym przesłaniem co do zawartości i bez udziwnień, których teraz masa (szczególnie obcojęzycznych udziwnień). Ja jestem za "czytelniczym podsumowaniem" :)
# 2011-05-01 15:50
Odpowiedz
@molik14
@molik14
164 książki 324 posty
2011-05-01 16:07 #
A u mnie coś się dzieje nie tak bo kwiecień to u mnie "Opowieści z Wilżyńskiej Doliny"; "Gangster. Prawdziwa historia agenta FBI, który przeniknął do mafii" i "Świętoszek". Oprócz tego prawie nic, a na blogu jak napisałem, mam zastój. Mam nadzieje że w końcu się wezmę za czytanie ale długi weekend upłynie szybko pod znakiem remontu i imprez okolicznościowych.
Przemekk - I jak tam "Zaginieni"?
# 2011-05-01 16:07
Odpowiedz
2011-05-01 17:41 #
Najlepszą książką w kwietniu (a może nawet w roku, kto wie?) było "Till We Have Faces" ("Dopóki mamy twarze") C. S. Lewisa. Żałuję, że to dopiero moje pierwsze spotkanie z autorem. Ta książka sprawiła, że moja dusza się obudziła na wiosnę. :-)
http://nakanapie.pl/book/614790/till-we-have-faces-a-myth-retold.htm

Najlepsza książka dla dzieci? Niech będzie "The Stupids Die" (autor: Harry G. Allard Jr., ilustrator: James Marshall) - za to, że nieźle się uśmialiśmy z moim synkiem.

Nazwa na kwiecień? Kwiecień-plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. :-)
# 2011-05-01 17:41
Odpowiedz
@Maynard
@Maynard
617 książek 745 postów
2011-05-01 18:18 #
Zdecydowanie pod znakiem fantasy: Smoczy tron Tada Williamsa, to moje numero uno na kwiecień. Lektura trwała od poniedziałku 18 do piątku 29.IV.
Więcej przeczytacie na stronie książki w serwisie:
http://nakanapie.pl/book/615747/smoczy-tron.htm
# 2011-05-01 18:18
Odpowiedz
2011-05-01 19:21 #
@molik14 - "Zaginieni" się podobali. Zasługa końcówki.

@enga - nie ma nic złego :-) ale może ktoś będzie miał inny pomysł. Cieszę się, że obecna nazwa się podoba.

@wszyscy- nie chodziło o nazwę dla edycji kwietniowej, ale w ogóle.
# 2011-05-01 19:21
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl