Witajcie, w obecnych czasach coraz większą rolę przy wyborze książki odgrywają blogi. Czytając recenzję na tego typu stronie często możemy mieć większe zaufanie do jej autora, niż do etatowego recenzenta któregoś z dużych czasopism, gdzie czasami pozytywna lub negatywna opinia jest wypadkową relacji recenzenta z wydawnictwami.
Na forum przerabiany był już temat blogów które znamy i które prowadzimy (
http://nakanapie.pl/forum/nowa-wersja-nakanapie/677/blogi-z-recenzjami?p=1). Pytanie, o których z nich rzeczywiście moglibyśmy powiedzieć, że spełniają obecnie rolę swego rodzaju przewodników, zbiorów rekomendacji i antyrekomendacji, które z powodzeniem mogą zastąpić nam inne media mające na celu informowanie o książkach.
Wiadomo, że żaden blog nie wzbudzi w nas aż takiego zaufania jak rekomendacja znajomego, ale to temat na odrębną dyskusję (kwestia zaufania do mediów również).
Może byłoby ciekawie, gdyby każdy podał tutaj swoją pierwszą trójkę blogów, którymi rzeczywiście kieruje się przy wybieraniu kolejnych pozycji do czytania.