Czy sa jakieś książki, które wpłyneły w jakiś spasób na wasze życie??? Odmieniły je,wpłynęły na jego bieg, nauczyły was czegoś ważnego???
ja mogę wymienić trzy takie najważniejsze:
1. "Jest nas dwoje" E. Jackiewiczowa-po przeczytaniu tej ksiązki wybrałam zawód w którym pracuję do dziś. Miałam juz skaładać papiery do innej szkoły, a po przeczytaniu książki tak mnie zafascynowała główna bohaterka,że przepisałam podanie i zdecydowałamw ten sposób o swoim losie:)
2. "Przebudzenie" Anthony De Mello-czytałam ją wieki temu kiedy jeszcze niewiele było książek o podobnej tematyce, wywarła na mnie ogromne wrażenie. nauczyła tego,ze nie zawsze w zyciu wszystko jest takie na jakie wyglada.I nauczyła mnie najważniejszej rzeczy: NIE PRZEJMOWAĆ SIĘ tym co pomyślą inni:)
3. "Mały Książe" -nauczyła mnie tego,że prawdziwe zycie toczy się gdzieś tam w głębi nas. Często do niej wracam.
A czy wy macie takie książki??Jetsem bardzo ciekawa waszych historii...