O nie!! A ja miałam nadzieję, że będzie to konkurs z odpowiedziami, a nie losowaniem, bo w takich nigdy nie wygrywam, a na tę książkę czaje się od dawna! ;)
A ja powiem, że wolę takie z wymyślaniem odpowiedzi, pisaniem tekstu. Bardziej się rozwijamy, natomiast w takich wystarczy trochę poszperać, spróbować i mieć szczęście. Ale oczywiście trochę różnorodności nie zaszkodzi :)
Zgadzam się w zupełności z blackmoth. Wydaje mi się, że większa frajda jest z wygrania konkursu, gdzie trzeba było się wypowiedzieć na jakiś temat. Napisać tekst. Bo się wtedy wie, że nasze wypociny zostały docenione. Tu doceni nas ewentualnie maszyna losująca, ale... zobaczymy... może mi się poszczęści, chociaż wątpię ;-) No ale... tak jak powiedziała blackmoth, różnorodność nie zaszkodzi.