Hej!
Podaję jakiś fragment z książki, a Wy dokończcie je proszę dopisując kilka zdań.
Dla utrudnienia nie podaję tytułu książki, dopiero po Waszych propozycjach zdradzę tajemnicę... i napiszę dalszą część. Liczy się fantazja :)
Fragment na dziś:
"Czasem w niedzielę matka wchodziła do pustego salonu, siadała przy szpinecie pod oknem i grała najłatwiejsze melodie, z którymi..."
ciąg dalszy należy do Ciebie!